 1 Zima jak trzeba. Śniegu ponad pół metra i kilka stopni poniżej zera. |
 2 W sam raz do zabawy na powietrzu. |
 3 O, jak fajnie! |
 4 Po spacerze humor dopisuje. |
 5 I obiadek pyszny smakuje, zwłaszcza przy Świątecznej atmosferze. |
 6 Krajobrazy pomimo smogu nad Zakopanem bardzo ładne. |
 7 Pierwsze kroki na nartach. Mamusia kochana oddaje synka w ręce trenera - sympatycznego pana Krzysia. |
 8 Pan Krzyś od razu wzbudził w Antosiu zaufanie. |
 9 Najpierw Antoś jeździł tak. |
 10 Potem tak. |
 11 Aż w końcu zupełnie samodzielnie. |
 12 Jeden z pierwszych zjazdów i jaki udany. |
 13 Wyższa szkoła jazdy. Uczymy się pługa. |
 14 Też wyższa szkoła. Ćwiczenie podskoków. |
 15 Jak sie nie wywrócis, to sie nie naułcys... |
 16 Jazda na nartach sprawiała Antosiowi coraz większą przyjemność. |
 17 Przyzwyczajona do Kasprowego mamusia kochana nie mogła w pełni wykazać swoich umiejętności. |
 18 W końcu Zosia zaprezentowała swój kunszt w Kotle Gąsiennicowym. |
 19 A tata-sarata z Antosiem po nakręceniu mamusi kochanej z wolna wracali do Kuźnic. |
 20 Biedny Antoś nie wytrzymał trudów wędrówki i zasnął. Tata-sarata zaś dyszał i dźwigał coraz bardziej pochylony ku ziemi. |
 21 W Wigilię przy choince czekamy na Świętego Mikołaja. |
 22 W pierwszy dzień świąt wybraliśmy się z saneczkami na Kalatówki.. |
 23 gdzie można było wystawiać twarz do słońca.. |
 24 i podziwiać widoki |
 25 W drugi dzień świąt Antoś za pomocą taty-saraty wspiął się na Halę Kondratową. |
 26 Mamusia kochana skierowała swe lico ku słoneczku i... |
 27 patrząc na Kasprowy rozmarzyła się wspominając szusowanie po Goryczkowej. |
 28 Wypoczęty Antoś szybko znalazł sobie wspaniałą zjeżdżalnię. Tak zaczynał, a... |
 29 tak kończył każdy ze 100 tysięcy zjazdów. |
 30 Na Ścieżce pod Reglami nie brakowało nasłonecznionych miejsc wykorzystywanych przez mamusię kochaną zgodnie z przeznaczeniem... |
 31 w odróżnieniu od Antosia, któremu tylko przeprowadzanie testów odporności kombinezonu na ścieranie było w głowie. |
